Rowerem przez poligon – z Mikołajek do Ełku

Malownicza trasa wiodąca krętymi, mazurskimi szosami i szerokimi leśnymi duktami pośród pól, łąk i jezior. Jeden z ciekawszych fragmentów wiedzie poprzez poligon koło Orzysza, gdzie możemy zostać przez chwilę sam na sam z mazurską przyrodą. 

Trasa: Mikołajki-Okartowo-Orzysz-Bemowo Piskie-Klusy-Ełk

Trasa, choć na pierwszy rzut oka może się wydawać niezbyt przyjemna (długie odcinki drogą krajową numer 16) jest jedną z bardziej malowniczych tras dla miłośników asfaltu i szutrów; bez odcinków w trudniejszym terenie. Pomimo, że trasa wiedzie drogą krajową, to jak przekonamy się wkrótce, praktycznie pozbawiona jest ruchu samochodowego.

Panorama Mikołajek z widocznym portem i mostem

Panorama Mikołajek z widocznym portem i mostem

Wycieczkę zaczynamy w Mikołajkach, w porcie. Kierujemy się stąd na wschód, ulicą Orzyszową, a następnie, naprzeciw kościoła skręcamy w lewo, w ulicę Jana Pawła II, którą docieramy do głównej szosy, w którą skręcamy w prawo.

Szosą kierujemy się cały czas na wschód, aż dotrzemy do drogowskazu wskazującego nam pierwszą atrakcję – ścisły rezerwat ptactwa.

W dalszą trasę nadal podążamy krajową „szesnastką”, która w tym miejscu ma bardzo kameralny charakter krętej, mazurskiej szosy o znikomym ruchu. W pewnym momencie, po obu stronach drogi możemy zaobserwować uschnięte kikuty drzew – to rezerwat Tałckie Bagno, obfitujący w znacznie zakwaszone mokradła. Pierwsze, napotkane skrzyżowanie pokonujemy skręcając w prawo – droga na wprost prowadzi do Rynu.

Jedziemy dalej i docieramy do kolejnego skrzyżowania, które może nam być już znane z trasy Mazurskie Krajobrazy – jeżeli odbijemy w lewo, to dojedziemy do Giżycka. My zaś odbijamy w prawo, w kierunku Orzysza i Ełku.

Szosa zaczyna wić się jeszcze bardziej, a po obu jej stronach towarzyszą nam szpalery rozłożystych drzew – warto nacieszyć oczy tym widokiem, niestety tzw. „mazurskie aleje” powoli znikają z krajobrazu – przydrożne drzewa stanowią zbyt duże zagrożenie dla kierowców i są sukcesywnie wycinane. Kto wie, może właśnie dzięki tym szpalerom i ciasnym zakrętom możemy poczuć się tu spokojnie, gdyż nikt nas nie wyprzedza na styk, a sporadycznie pojawiające się samochody suną z dostojną prędkością około 60-70 km/h?

Droga krajowa nr 16 pomiędzy Mikołajkami a Orzyszem

Droga krajowa nr 16 pomiędzy Mikołajkami a Orzyszem

Po minięciu wsi Dąbrówka wjeżdżamy w obszar leśny, a droga zyskują nową, równą nawierzchnię – będziemy tak jechać aż do Okartowa, gdzie warto sobie zrobić krótki przystanek nad wąskim przesmykiem jeziora Śniardwy.

Punkt widokowy Okartowo

Punkt widokowy Okartowo

Na drodze w kierunku Ełku, po lewej stronie rozpościera się jezioro Tyrkło, po prawej największe w Polsce – Śniardwy

polna droga prowadząca na plażę

polna droga prowadząca na plażę

Za Okartowem napotkamy skrzyżowanie, na którym na chwilę odbijemy w prawo. Droga prowadzi do Pisza, my zaś będziemy podążać w kierunku bardzo malowniczej plaży, położonej na dalekim krańcu największego w Polsce jeziora Śnardwy. W tym celu mijamy pole namiotowe i jedziemy dalej, aż naszą drogę przetnie leśno-polna ścieżka, w którą skręcamy w prawo w piaszczysty odcinek – po kilku chwilach naszym oczom ukaże się piękny widok na jezioro.

 

Jezioro Śniardwy

Jezioro Śniardwy

Jezioro Śniardwy jest największym jeziorem w Polsce – jego powierzchnia wynosi 11340 hektarów

 

Tą samą drogą wracamy na naszą główną trasę i kierujemy się w prawo, w stronę Orzysza. Po minięciu stacji benzynowej skręcamy w prawo, a zaraz potem ponownie w prawo – na południe. Tuż przed płotem jednostki wojskowej skręcamy ukośnie w lewo, by po chwili dotrzeć do skraju poligonu.

Uwaga: jest czynny poligon artyleryjsko-technicznym, w związku z czym w pewnych okresach jest niedostępny dla turystów. Możliwość wjazdu na teren poligonu sugerują pdonoszone i opuszczane kule, a szczegółowe informacje można uzyskać w JW. W Orzyszu. Jeżeli na poligonie akurat trwają ćwiczenia, tuż przed ścianą lasu możemy skręcić w leśną drogę, którą dotrzemy do miejscowości Wierzbiny, a dalej szosą numer 16 dojedziemy do Klus, gdzie powrócimy na szlak opisywanej trasy.

Przez poligon jedziemy główną drogą, nie zbaczając z niej, aż do Bemowa Piskiego, gdzie skręcamy w lewo. Przez cały czas możemy podziwiać specyficzny krajobraz poligonu i przyrody, która znajduje tu czas, by odetchnąć od ludzi.

W Bemowie Piskim, po przejechaniu nad lokalnym potokiem skręcamy w prawo w leśną drogę, która doprowadzi nas z powrotem do szosy w miejscowości Klusy.

Szutrowa droga przez poligon w Orzyszu

Szutrowa droga przez poligon w Orzyszu

Opuszamy poligon i kierujemy się szosą w kierunku Ełku. Jest to najbardziej ruchliwy odcinek całej trasy, jednak mimo to, nie stanowi on problemu nawet dla początkujących rowerzystów.

DK 16 między Orzyszem a Ełkiem

DK 16 między Orzyszem a Ełkiem

Po dłuższym czasie dojeżdżamy do wsi Bartosze, a kawałek przed nią napotykamy na mały drogowskaz kierujący w lewo, w kierunku cmentarza.

Powracamy na szosę i kierujemy się do Ełku, do którego pozostało nam już tylko kilka kilometrów. Na rondzie skręcamy w prawo i po krótkim podjeździe docieramy do wieży ciśnień, skąd zjeżdżamy w  dół, na miejską promenadę.

Most na wyspę

Niektórzy nazywają go mostem miłości, bo zakochane pary wieszają na nim kłódki, mające świadczyć o sile ich uczucia

Most na wyspę

Wycieczkę kończymy na ulicy Zamkowej, przy zabytkowym moście na wyspę, gdzie z kolei zaczyna się kolejna trasa, prowadząca nas wokół największego w tej okolicy jeziora Selmęt Wielki.

 

 

Galeria zdjęć

 

 

Mapa trasy